Obiawy Depresji

Obiawy Depresji

Objawy depresji

Charakterystyczna cechą dla depresji jest brak motywacji do działania. Człowiek chory nie widzi sensu jakiejkolwiek aktywności. Tym samym następuje znaczne ograniczenie zainteresowań wszystkimi czynnościami oraz brak odczuwania przyjemności związanej z ich wykonywaniem. Również charakterystyczną cechą jest obniżony nastrój, apatia występujące codziennie przez przeważającą część dnia - odczuwane subiektywnie i dostrzegane przez otoczenie.

Często towarzyszą temu również wybuchy płaczu lub brak reakcji na rzeczy, które do tej pory bywały przedmiotem zainteresowania. Utrzymująca się bezsenność lub nadmierna senność również jest elementem, który pozwala stwierdzić, że coś niepokojącego może zaczynać się dziać. Zazwyczaj kojarzymy, że osoby chore na depresję charakteryzują się znacznym spowolnieniem ruchowym. Czasem jednak można zaobserwować, iż występuje podniecenie ruchowe, znaczne pobudzenie, nerwowość czy brak celowości działań ruchowych. Prawie zawsze występuje natomiast poczucie nieuzasadnionej winy, obniżenie poczucia własnej wartości, obniżenie sprawności myślenia, zaburzenia uwagi i koncentracji, niemożność podjęcia decyzji.

Te wszystkie elementy sprawiają, że bardzo ciężko z chorą osobą rozmawiać, próbować pokazać jaśniejsze strony życia, ponieważ ona za każdym razem myśli o sobie i swoim życiu w jak najbardziej ponurych aspektach. Wszystkie złe decyzje, plany czy zamierzenia przypisuje sobie, a każde kolejne niepowodzenie, które jest spowodowane zmniejszoną aktywnością z powodu choroby, uważa jako następny niepodważalny dowód na to, że jest zupełnie do niczego. Stąd również bardzo często pojawiają się myśli samobójcze, nawracające myśli o śmierci, a nawet próby zrealizowania tych myśli – jednak często bywają nieudane.

Obserwuj siebie

Chociaż bardzo często każdy z nas miewa wiele z tych objawów, to warto przyjrzeć się w jakim stopniu są one natężone. Czasem zdarza się, że występuje tylko jeden z nich lub co najwyżej kilka, ale są one następstwem jakiegoś zdarzenia, które rzeczywiście wywarło na nas bardzo duży wpływ i nie potrafimy sobie z tym poradzić. Nie jest niczym złym, kiedy pozwalamy sobie na tego typu zachowania przez kilka dni, aby odreagować jakąś sytuację.

Takim wydarzeniem jest na przykład śmierć kogoś bliskiego. Warto wtedy dać sobie czas na żałobę, na wypłakanie się, na przespanie, aby móc zregenerować siły. Czasem także zdarza się, że tak reagujemy na zmianę otoczenia(przeprowadzka), na zmiany klimatyczne (po urlopie), czy zmiany pory roku. Problem natomiast pojawia się, kiedy pięć lub więcej z podanych objawów utrzymuje się ponad dwa tygodnie, a zachowanie bardzo odbiega od naszego „normalnego”. Nie jest niczym nadzwyczajnym, kiedy osoba z natury flegmatyczna zachowuje się spokojnie, ale kiedy osoba bardzo energiczna zaczyna przejawiać takie zachowania, a dodatkowo płacze, jest apatyczna, całymi dniami by spała itd. wówczas to może być już powód do niepokoju, zwłaszcza kiedy to się dzieje bez obiektywnej przyczyny.

Dlatego bardzo istotne jest, aby nie dopuszczać do sytuacji, kiedy stres pozostaje nierozładowany. Nieumiejętne radzenie sobie w trudnych sytuacjach i nawarstwienie się tych zdarzeń może prowadzić do znacznego zmęczenia, przeciążenia nie tylko fizycznego, ale również umysłowego. Nie należy lekceważyć żadnych sygnałów, które mogłyby świadczyć o rozpoczynającym się długotrwałym stresie, ponieważ może on być źródłem choroby.

Nie bój się sięgnąć po pomoc

Depresja jest uleczalna, ale największe trudności są z jej zdiagnozowaniem, ponieważ osoby często nie chcą się przyznać, że dzieje się coś niepokojącego, a objawy usprawiedliwiają nadmiernymi obowiązkami w pracy czy domu. Potęguje to dodatkowo fakt, że większość osób ma stresującą pracę, zbyt mało czasu, mało pieniędzy itd. A wystarczy szczerze sobie odpowiedzieć, czy potrafię sobie z tym stanem poradzić czy jednak potrzebuję wizyty u specjalisty. Im wcześniej zgłosimy się do psychologa czy psychiatry, tym większe prawdopodobieństwo, że leczenie będzie krótsze i mniej dokuczliwe. Nawet jeśli to będzie fałszywy alarm, to warto się pojawić u psychologa, który pomoże zrozumieć, skąd pojawiają się objawy gorszego samopoczucia. A jeśli okaże się, że jest to rzeczywiście początek choroby, wówczas szybciej można podjąć środki zaradcze i nie dopuścić do sytuacji, kiedy będzie naprawdę trudno.